Nie egipska cisza
Doszłam do głównej ulicy, ulicy Sheraton, a tam nic. Nie egipska cisza. Nie ma ludzi. Samochody policzyć mogłam na palcach obu rąk. Cisza.
Czy Egipcjanie są dżentelmenami?
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym czy Egipcjanie potrafią być dżentelmenami? Myślę, że jako osoba, która już jakiś czas mieszka w Egipcie, a wcześniej wiele razy w nim bywała mogę wypowiedzieć się na ten temat.
System nadawania imion i nazwisk w Egipcie
W Egipcie nie ma czegoś takiego jak nazwisko w naszym europejskim rozumieniu tego słowa. W Egipcie, gdy rodzi się dziecko nadaje się jemu jego własne imię, a dalej imię ojca, dziadka, pradziadka i bardzo często prapradziadka...
100 milionów mieszkańców
Na początku roku 2019 Egipt rozpoczął kampanię "Two Is Enough" (Dwoje Wystarczy). Kampania rozpoczęta została na rzecz ograniczenia przyrostu naturalnego. Z roku na rok liczba mieszkańców Egiptu zwiększa się o 2,6 miliona. Przy tak dużym przyroście naturalnym za kilka, kilkanaście lat będzie brakować miejsc pracy, wody, miejsc w szkołach, rozwijać będzie się jeszcze większa bieda niż dotychczas.
Egipski poranek
Siedziałam tak i patrzyłam na wszystko co mnie otacza, ludzie szli do pracy, niektórzy siedzieli i jak zwykle palili fajkę wodną, kobiety nosiły ciężkie siatki z zakupami do domu. Taka codzienność. Gdzieś w tle słyszałam recytację Koranu. U nas w Egipcie wszędzie słychać Koran. Delektowałam się egipską ciszą, herbatą i recytacją, którą uwielbiam, która bardzo mnie uspokaja.
Historia naszej miłości – część 10
Równy rok temu 29 stycznia obudziłam się egipskiego poranka w egipskim domu. Obudziłam się w łóżku z przyszłą szwagierką, bo przecież spanie z partnerem przed ślubem jest zakazane.
Historia naszej miłości – część 9
Marwan wziął moje walizki i powiedział "jedziemy do domu", tak pragnęłam w końcu usłyszeć te slowa. Wsiedliśmy do samochodu i całą drogę nie mogliśmy się na siebie napatrzec. Był taki jakiego sobie wyobrażałam przez długie 12 miesięcy, był bardzo zawstydzony i bardzo szczęśliwy.
Historia naszej miłości – część 8
5 stycznia 2019 roku Marwan wrócił do rodzinnej Aleksandrii. Na lotnisku przywitała go cala rodzina wraz z przyjaciółmi.
Historia naszej miłości – część 7
2 stycznia 2019 roku dostałam telefon od Marwana, że to koniec. Koniec pracy w Arabii Saudyjskiej. W momencie, gdy zadzwonił do mnie był już w samochodzie ze swoim kuzynem, który przyjechał po niego z Rijdau, w którym razem mieli spędzić 3 dni.
Historia naszej miłości – część 6
Pobyt w Aleksandrii minął bardzo szybko, chciałoby się się powiedzieć, ze zbyt szybko. Przez tydzień, który bylam w rodzinnym domu Marwana mogłam poznać jego rodzine, poczuć jego bliskość i po prostu upewnić się czy warto czekać kolejne 4 miesiące.