Równy rok temu 29 stycznia obudziłam się egipskiego poranka w egipskim domu. Obudziłam się w łóżku z przyszłą szwagierką, bo przecież spanie z partnerem przed ślubem jest zakazane.
Marwan wziął moje walizki i powiedział "jedziemy do domu", tak pragnęłam w końcu usłyszeć te slowa. Wsiedliśmy do samochodu i całą drogę nie mogliśmy się na siebie napatrzec. Był taki jakiego sobie wyobrażałam przez długie 12 miesięcy, był bardzo zawstydzony i bardzo szczęśliwy.
2 stycznia 2019 roku dostałam telefon od Marwana, że to koniec. Koniec pracy w Arabii Saudyjskiej. W momencie, gdy zadzwonił do mnie był już w samochodzie ze swoim kuzynem, który przyjechał po niego z Rijdau, w którym razem mieli spędzić 3 dni.
Pobyt w Aleksandrii minął bardzo szybko, chciałoby się się powiedzieć, ze zbyt szybko. Przez tydzień, który bylam w rodzinnym domu Marwana mogłam poznać jego rodzine, poczuć jego bliskość i po prostu upewnić się czy warto czekać kolejne 4 miesiące.
Weszłam do domu rodzinnego Marwana i zostałam bardzo ciepło przez wszystkich przywitana. Czułam się jak u siebie i nie miałam ani jednego momentu, w którym czulam się zakłopotana.
Początki pracy w Arabii Saudyjskiej były bardzo ciężkie. Rzeczywistość okazała się inna niż sobie wyobrażał. Niestety, ale został oszukany przez właściciela restauracji, w której pracował i miał spędzić dwa lata.
Zdążył juz powiedzieć swoim rodzicom, że jestem tą którą kiedyś poślubi, a ja wciąż przecież go nie znałam. I przecież mi nie zależało.
Wszystko zmienił dzień 26 grudnia, którego Marwan odebrał wizę na wyjazd do Arabii Saudyjskiej. Doszło do mnie to, że chyba nigdy nie spotkam tego człowieka, ale poczulam, ze chyba mi zalezy, poczułam wielki smutek. Płakałam.
W październiku 2017 roku rozstalam się z kimś kogo kochałam. Rozstanie było dla mnie ciężkim doświadczeniem i w tym czasie nie w głowie mi było randkowanie czy myślenie o nowym związku.
Wszystko zaczęło się gdy moja przyjaciółka dodała mnie do wspólnej konwersacji z jej kolegą o imieniu Mohamed.
Mam na imię Ania, mam 23 lata i pochodzę z Gdyni. Ponad rok temu postanowiłam założyć konto na instagramie o tematyce miłości między muzułmaninem, a chrześcijanką. Na swoim Instagramie opisuje nasz związek, opowiadam o życiu w Egipcie oraz udzielam podstawowych informacji na temat Islamu. Staram się łamać stereotypy, które krążą po świecie.